poniedziałek, 25 listopada 2013

Buty na dziś - Gordon & Bros

Wpadłem na pomysł, żeby zapoczątkować serię wpisów o róznych markach obuwniczych, aby przybliżyć je niektóry, bo są to marki zagraniczne i mniej znane. Jako pierwszą wybrałem Gordon & Bros. Jest to marka niemiecka, która oferuje wiele klasycznych i ponadczasowych modeli obuwia w przystępnej cenie.

brązowe, klasyczne brogsy na skórzanej podeszwie


O marce usłyszałem niedawno, ale szybko skupiła moją uwagę. Przede wszystkim atrakcyjna jest cena. Granice to 100-140 euro. Nie jest to mało bo 400-640 zł, ale za taką cenę otrzymujemy obuwie w klasycznym i ponadczasowym fasonie, wykonane ręcznie z dobrej jakości skóry, a nie tak jak w polskich sieciówkach z "mielonek" czy twardej, bydlęcej skóry, która nawet po roku użytkowania (jeżeli wogóle tyle wytrzyma) wciąż jest twarda i nie wygodna w użytkowaniu, i wreszcie przyszywana a nie klejona skórzana podeszwa. Podeszwy z gumy nie nadają się do obuwia eleganckiego, bo guma szybko łapie kurz i rzadko jest idealnie czarna. Na podeszwie ze skóry możemy osiągnąć nawet wysoki połysk. Dodatkowo przepuszcza powietrze i stopy się tak nie męczą. Za cenę ~400 zł w salonach Ryłko czy Wojas dostaniemy modele udziwnione, z jakimiś niepotrzebnymi przeszyciami, wstawkami, tylko po to, żeby za rok znowu wydać tyle samo pieniędzy na nowe, modne tylko sezonowo buty.

Wracając do marki i dostępności butów to można je kupić w Polsce w sklepie internetowym 

Oficjalna niemiecka strona http://www.gordonbros.de/kollektion/ oferuje więcej klasycznych modeli, za to na polskiej stronie internetowej powyżej kwoty 500 zł nie płacimy za przesyłkę i do 10 dni możemy obuwie zwrócić.

Na koniec parę modeli obuwia, które wg mnie zasługują na uwagę:

czarne wintipy - mają charakterystyczny, nakładany nosek, jednak bez dziurkowań.
Klasyczny model na cienkiej, skórzanej podeszwie

brogsy w kolorze camel, tym razem w wersji oxford, czyli z zamkniętą przyszwą, skórzana
 podeszwa i kontrastowe przeszycia, nie tak formalne, ale bardzo stylowe 


tzw. monk shoes, czyli buty zapinane na klamry, w tym przypadku dwie ułożone niemal
 równolegle względem siebie.Również bardzo eleganckie i od niedawne mójwymarzony model

1 komentarz:

  1. Te brogsy są całkiem spoko :)

    Powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga

    OdpowiedzUsuń